niedziela, 11 stycznia 2009

Jak się masz?! Jak Ci mija życie?!

21 dni minęło, jak zwykle za szybko. Rozleniwiłem się tak, że masakra. Pora teraz wracać na uniwerek. Generalnie ciężko jakoś mi ze wszystkim ostatnio. Nie mogę się zmobilizować do czegokolwiek i trwam w beznadziejnym stanie nicości. Wiszę w powietrzu, jak kłębiasta szara chmura, z której za chwilę lunie rzęsisty deszcz.

Może mi minie, a może nie...

Mam to w dupie.



PS: Bez kitu brak mi wiosennych uniesień.